PROFILAKTYK.ORG

Karolina Kmiecik-Jusięga

Czym jest kryzys?

 

 

"Kryzys jest pewnym sposobem spostrzegania jakiegoś zdarzenia lub sytuacji jako niemożliwej do wytrzymania trudności, która przekracza zasoby i mechanizmy radzenia sobie osoby".

(B.E. Gilliland i R.K. James)

"Kryzys jest przejściowym stanem nierównowagi wewnętrznej, wywołany przez krytyczne wydarzenie bądź wydarzenia życiowe, wymagający istotnych zmian i rozstrzygnięć".

(W. Badura-Madej)

 

Patrząc na kryzys musimy zawsze dostrzec dwa aspekty: wydarzenie/sytuację, która przyczynia się do przeżywanego kryzysu oraz reakcję osoby, która ulega tej sytuacji czy wydarzeniu.

Istotą kryzysu bowiem nie jest owo wydarzenie czy sytuacja, ale PRZEŻYWANIE jej. Dlatego możemy optymistycznie spojrzeć na kryzys, bowiem jego doświadczanie, przeżywanie zależy w dużej mierze od nas samych. MAMY WPŁYW na to w jaki sposób reagujemy na przykre, smutne, tragiczne wydarzenia w naszym życiu.

 

Jak radzić sobie z kryzysem?

 

1. Pamiętać o tym, że ludzką sprawą jest doświadczać trudnych momentów. Że doświadczenie kryzysu nie jest objawem patologii i słabości, ale normalną ludzką reakcją, która oprócz tego że boli to stwarza szanse szczególnego rozwoju. Przypominać o tym innym.

2. Poddać refleksji to, na czym opieramy nasze poczucie bezpieczeństwa. Czy to, co cenimy najbardziej to „prawdziwe złoto” czy jego „prymitywne podróby”. Poszukać w sobie odwagi do prowadzenia takiego poszukiwania i podejmowania ryzyka zmiany jeśli zobaczymy, że tkwimy w iluzjach. Niczego nie narzucając, być pomocnym innym w tej pracy.

3. Nie przyjmować bezkrytycznie informacji, które podobnie jak pokarm mogą być trujące. Sprawdzać ich wartość, „smakować” zanim się je przyswoi lub odrzuci.

4. Nie być samemu. Odważyć się na mądrą otwartość, na zdejmowanie maski, na dzielenie się tym, co boli i tym, co daje satysfakcję. Zadbać o zaniedbane ważne relacje. Być gotowym dać własny czas i uwagę (powstrzymując się od radzenia) gdy inni tego potrzebują.

5. Dbać o możliwą równowagę. Pomiędzy pracą i odpoczynkiem, powagą i wesołością, byciem w kontakcie i byciem w samotności, wysiłkiem umysłowym i wysiłkiem fizycznym, strawą dla ducha i strawą dla ciała. Pomiędzy dbaniem o siebie i dbaniem o innych. Pomiędzy dawaniem i braniem.

6. Unikać sytuacji, o których wiemy, że dużo nas kosztują a niewiele nam dają. Sytuacji, w których - z perspektywy tego, co dla nas najważniejsze - nie uzyskujemy żadnych realnych korzyści.

7. Bronić się przed nachalnymi, tendencyjnie dobieranymi informacjami o „całym złu tego świata”, na które nie mamy wpływu. Bronić się przed niepotrzebnymi obrazami kataklizmów, wypadków, katastrof , przemocy itd.

8. Bronić tego, co dla nas ważne i święte, aby nie utracić szacunku dla samych siebie, poczucia własnej siły i sprawczości. W sposób taktowny interweniować, gdy inni doświadczają ataku na to, co dla nich ważne i święte.

9. W sytuacjach trudnych stosować te sposoby radzenia, które już kiedyś w naszym życiu okazywały się skuteczne. Zrobić sobie ich listę, by móc skorzystać w czasie potrzeby (kiedy umysł zwykł odmawiać posłuszeństwa).

10. Kiedy czujemy, że sami nie potrafimy sobie poradzić i nie są nam w stanie pomóc nasi bliscy nie wahać się skorzystać z fachowej pomocy w instytucjach powołanych do pomocy kryzysowej. Pamiętać, że korzystanie z pomocy jest zdrowym zachowaniem,  objawem rozsądku i siły.

 

(tekst jest częścią artykułu Wojciecha Szlagury pt. "Dobre rady to za mało" opublikowanego piśmie Fokus Extra,
poświęconym różnym aspektom aktualnego kryzysu)


Copyright © PROFILAKTYK.org